Polskie filmy osiągają coraz przyzwoitsze wyniki finansowe. Największe hity cieszą się zainteresowaniem widzów, a w polskich miastach powstaje coraz więcej sal kinowych. Które polskie filmy okazały się największymi przebojami kasowymi po 1989? Dlaczego należy rozpatrywać tego typu zestawienia do i po 1989 roku?

Przemiany w 1989 roku dotknęły wszystkie sfery życia w Polsce. Zmian nie uniknęło również polskie kino, które od tego momentu musiało sobie radzić samodzielnie. Owszem istniały programy dofinansowań filmów, jednak od tej pory producenci musieli samodzielnie szukać źródeł finansowania. Ludzie, z uwagi na sytuację gospodarczą, rezygnowali z kina, co przed 1989 było nie do pomyślenia. Właśnie wolny rynek przyczynił się do upadku wielu kin, szczególnie w mniejszych ośrodkach miejskich. Z biegiem lat okazało się, że również jednosalowe kina w największych miastach nie mają racji bytu. Wyparte przez multipleksy, powoli znikały z krajobrazu miejskiego.

Polscy widzowie w latach 90. jeżeli już wybierali się do kina, to raczej na światowe hity. Dopiero pod koniec wieku, z racji adaptacji lektur szkolnych i wycieczek klasowych do kina, polskie kino zaczęło gromadzić sporą widownię. Jednak tak naprawdę, to ostatnie lata okazały się być niezwykle dochodowe.

Najbardziej kasowe polskie filmy po 1989 roku (przychody w dolarach amerykańskich)

Kler – 2018 – 28,274,637
Ogniem i Mieczem – 1999 – 26,366,071
Pan Tadeusz – 1999 – 20,879,608
Lejdis – 2008 – 18,484,522
Listy do M. 3 – 2017 – 17,725,599
Quo Vadis – 2001 – 16,863,883
Pitbull. Niebezpieczne kobiety – 2016 – 14,147,163
Listy do M. – 2011 – 13,943,941
Katyń – 2015 – 13,558,634
Listy do M. 2 – 13,482,509

Kler Wojtka Smarzowskiego okazała się najbardziej kasowym polskim tytułem po 1989 roku. Film ten jednak cieszył się popularnością nie tylko w polskich kinach. Publiczność dopisała również w Wielkiej Brytanii, USA czy na Islandii. W zestawieniu mamy oczywiście trzy adaptacje lektur, z okresu, kiedy był boom na tego typu produkcje. Na uwagę zasługuje również trylogia Listy do M., której każda z części okazywała się sukcesem frekwencyjnym i finansowym.

Naturalnie, przychody z tytułu sprzedanych biletów nie oznacza, że np. Kler sprzedało się najwięcej biletów. Tutaj akurat palmę pierwszeństwa dzierży Ogniem i Mieczem, które obejrzało ponad 7 milionów widzów. Na wspomniany Kler sprzedano niecałe 5,2 miliona biletów.